niedziela, 10 marca 2013

Makijażowe stylizacje z Milomanią


Witam:)

Ależ ten tydzień szybko minął, masakra.
W pierwszy tygodniu projektu inspirujemy się żywiołami : woda,ogień, powietrze i ziemia.
Ja wybrałam ogień.


Początkowo miałam zupełnie inny zamysł na makijaż.
Chciałam zrobić zwykłego dzienniaka ,tylko że w ognistych barwach. To coś na oku
powstało dzięki niesfornemu eye-linerowi.
Miałam wszystko skończone cacy cacy, tylko coś mnie podkusiło, 
by podrasować jeszcze troszeczkę  kreskę i wiadomo co się stało :(
Wkurzyłam się pomieszałam cienie z Duralinem i ciach ciach po oku.
Ten makijaż świetnie odzwierciedla wyraz mojej furii.

Usta na zdjęciu poniżej domalowałam jak furia minęła.
W sumie nie stanowią one wspólnej całości z okiem, po prostu tak mnie naszło i zrobiłam:)


Aż mi wstyd pokazywać taki makijaż, ale na prawdę nie miałam czasu, by zrobić jeszcze jeden.
Chcę dotrzymać terminu wykonania pracy, więc wrzucam to co mam:)
Musicie mi wybaczyć.





17 komentarzy:

  1. Wstyd??? Co Ty gadasz! Jest dobrze, nawet bardzo, bo pomysłowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ha, znam ten ból z kreską na oku. Ale przyznam szczerze, że chyba dobrze, że zepsuła Ci się kreska, bo to co powstało na twoim oku jest świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie! Nie wpadłbym na takie przedstawienie ognia! A czarne usta dodają charakteru : ))

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne usta ...całosc bardzo tworcza :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. nooo w tym projekcie to ja każdą Twoją pracę chyba będę chłonęła jak gąbka. Bo świetnie się odnajdujesz w takich tematach, a jeżeli piszesz że to powstało za sprawą furii cóż czasami i takie uczucia w tworzeniu są potrzebne bo ooo jakie dzieło powstało :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ej no nie przesadzajcie, ją uważam to za jednak moich gorszych prac.

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze jest :) ogień, kolorki utrzymane w charakterze ognistym :) troszke mi to przypomina fajerwerki sylwestrowe :) ale ogień jest! Super! wiem, że na każda kolejna prace od Ciebie bedę czekała jak nigdy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie rewelacja :)też chciałabym być w furii taka precyzyjna ;)uważam że ten makijaż jak najbardziej odzwierciedla naturę ognia, wygląda jak taki mini wybuch :)

    OdpowiedzUsuń
  9. super, przypomina mi płonące ognisko :)

    zapraszam
    http://mjsmakeup.blogspot.com/2013/03/akcja-zainspiruj-sie-filmem.html

    OdpowiedzUsuń
  10. A mi się podoba ten efekt furii ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie wyszło ja właśnie z tym nie zdążyłam :P Z niecierpliwością czekam na twoją staruszkę :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Hejka na moim blogu, w końcu recenzja palety szminek, którą ci obiecałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię Twoje makijaże ale ten mi sie zupełnie nie podoba :( duzy chaos na nim panuje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się nie podoba, ale dodalam go by wyrobić się w terminie. :)

      Usuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję, bo jest mi niezmiernie miło, że chciałaś/eś tutaj zajrzeć i zostawić po sobie ślad :)