Witam:)
Ależ ten tydzień szybko minął, masakra.
W pierwszy tygodniu projektu inspirujemy się żywiołami : woda,ogień, powietrze i ziemia.
Ja wybrałam ogień.
Początkowo miałam zupełnie inny zamysł na makijaż.
Chciałam zrobić zwykłego dzienniaka ,tylko że w ognistych barwach. To coś na oku
powstało dzięki niesfornemu eye-linerowi.
Miałam wszystko skończone cacy cacy, tylko coś mnie podkusiło,
Miałam wszystko skończone cacy cacy, tylko coś mnie podkusiło,
by podrasować jeszcze troszeczkę kreskę i wiadomo co się stało :(
Wkurzyłam się pomieszałam cienie z Duralinem i ciach ciach po oku.
Ten makijaż świetnie odzwierciedla wyraz mojej furii.
Ten makijaż świetnie odzwierciedla wyraz mojej furii.
Usta na zdjęciu poniżej domalowałam jak furia minęła.
W sumie nie stanowią one wspólnej całości z okiem, po prostu tak mnie naszło i zrobiłam:)
W sumie nie stanowią one wspólnej całości z okiem, po prostu tak mnie naszło i zrobiłam:)
Aż mi wstyd pokazywać taki makijaż, ale na prawdę nie miałam czasu, by zrobić jeszcze jeden.
Chcę dotrzymać terminu wykonania pracy, więc wrzucam to co mam:)
Musicie mi wybaczyć.
Chcę dotrzymać terminu wykonania pracy, więc wrzucam to co mam:)
Musicie mi wybaczyć.
Wstyd??? Co Ty gadasz! Jest dobrze, nawet bardzo, bo pomysłowo ;)
OdpowiedzUsuńno wstyd, napaćkane wszyskiego
Usuńha, znam ten ból z kreską na oku. Ale przyznam szczerze, że chyba dobrze, że zepsuła Ci się kreska, bo to co powstało na twoim oku jest świetne :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Nie wpadłbym na takie przedstawienie ognia! A czarne usta dodają charakteru : ))
OdpowiedzUsuńrewelacja!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł! :)
OdpowiedzUsuńpiękne usta ...całosc bardzo tworcza :-)
OdpowiedzUsuńnooo w tym projekcie to ja każdą Twoją pracę chyba będę chłonęła jak gąbka. Bo świetnie się odnajdujesz w takich tematach, a jeżeli piszesz że to powstało za sprawą furii cóż czasami i takie uczucia w tworzeniu są potrzebne bo ooo jakie dzieło powstało :)
OdpowiedzUsuńEj no nie przesadzajcie, ją uważam to za jednak moich gorszych prac.
OdpowiedzUsuńdobrze jest :) ogień, kolorki utrzymane w charakterze ognistym :) troszke mi to przypomina fajerwerki sylwestrowe :) ale ogień jest! Super! wiem, że na każda kolejna prace od Ciebie bedę czekała jak nigdy!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie rewelacja :)też chciałabym być w furii taka precyzyjna ;)uważam że ten makijaż jak najbardziej odzwierciedla naturę ognia, wygląda jak taki mini wybuch :)
OdpowiedzUsuńsuper, przypomina mi płonące ognisko :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://mjsmakeup.blogspot.com/2013/03/akcja-zainspiruj-sie-filmem.html
A mi się podoba ten efekt furii ;))
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło ja właśnie z tym nie zdążyłam :P Z niecierpliwością czekam na twoją staruszkę :P
OdpowiedzUsuńHejka na moim blogu, w końcu recenzja palety szminek, którą ci obiecałam :)
OdpowiedzUsuńLubię Twoje makijaże ale ten mi sie zupełnie nie podoba :( duzy chaos na nim panuje :(
OdpowiedzUsuńTeż mi się nie podoba, ale dodalam go by wyrobić się w terminie. :)
Usuń