poniedziałek, 18 czerwca 2012

Szminki Kobo i inne cudeńka

Witam moi drodzy:)

    Jeszcze jeden sprawdzian z historii dzieli mnie od wakacji <jupii..!> Jutro go zdaję, trzymajcie kciuki:)

   Pewnie już każda z Was wie o promocji w drogeriach Natura:)
Ja z takowej skorzystałam i jestem w posiadaniu 6 nowych szminek, 3 konturówek do ust i podkładu (:służącego jako bronzer:) wszystkie dobrodziejstwa z KOBO.

3.....


2....


1....

ZACZYNAMY...:)

Na pierwszy ogień - SZMINKI





Trzy są `ścięte` jak zauważyłyście, a bo zachciało mi się `przelewać` je do paletki:)



Dwa pozostałe miejsca zajmują cienie również z Kobo (kupiłam je już dawniej i właśnie przez nie zraziłam się do tej firmy, znikają podczas rozcierania, osypują się i źle się nimi cieniuje, a może to ja nie umiem nimi malować?)






Pod lupę bierzemy teraz KONTURÓWKI DO UST:


Fajnie, nie?

Co mi się w nich najbardziej spodobało to to to to one mają taką fajną strugawke/strugaczkę/naostrzyk/zacinaczkę/podstrugiwaczke/strużynkę/temperówkę na końcówce (hahah dużo jest synonimów) 





I na koniec PODKŁADO-BRONZER:)


Wkurza mnie jak naklejają ceny na wieczko;/
I potem drap se człowieku...
zaraz zaraz... w sumie to jest jeden niezawodny sposób...
MASŁO!


Tak, tak:)

Smarujemy po pozostałym kleju i zostawiamy na noc, rano przecieramy papierem (można nawet rękawem, jak kto woli:) ) i voila! czyściutkie!




Wspominałam już, że to niby podkład, ale dużo dziewczyn / kobiet używa go jako bronzera:)
Świetnie się sprawdza w tej roli:)




Czemu zaznaczyło mi dolny tekst na biało?
Przepraszam, nie mogę nic z tym zrobić, hm..nie wiem jak.
Przeżyjecie:)





8 komentarzy:

  1. cinnamon mnie zaintrygował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię kobo, ich pomadki, pigmenty, róże, świetna firma :D

    OdpowiedzUsuń
  3. jak je "przelewasz do paletki" ??

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne pomadki chyba się za nimi zakręcę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba tylko ja jeszcze nie miałam Kobo :/
    A ceny można łatwo się pozbyć namaczając trochę papier a potem przecierając jakimś czystym alkoholem np. denaturatem albo rozpuszczalnikiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak napisałam w poście, wystarczy nałożyć masełko na to i za godz przetrzeć papierem:)

      Usuń
  6. Pomadka cynamonowa woła do mnie :) przypatrzę się jej nastepnym razem :)super pomysł z przelewanie pomadek do paletki :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuję, bo jest mi niezmiernie miło, że chciałaś/eś tutaj zajrzeć i zostawić po sobie ślad :)