Pokażę Wam moje dwa makijaże wykonane na Halloween (wiem, wiem mocno spóźnione, ale lepiej późno niż wcale:P )
ZOMBI aaaaaar...
Moja pierwsza zabawa z żelatyną (pomysł zaczerpnięty od Grzee...)
KRWAWE ŁZY...
Do gliceryny, wody, czerwonego cienia dodałam skrobi ziemniaczanej, stąd taki efekt.
Druga sprawa. Zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez diarymakeup-blog, za co bardzo dziękuję.
Na czym polega to wyróżnienie?
Otrzymywane jest ono od innego blogera w ramach uznania za `dobrze wykonaną robotę`.
Jest przyznawane dla blogerów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia.
Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła.
Następnie również wyróżnia 11 osób (informuje je o tym wyróżnieniu) i zadaje 11 pytań.
Nie wolno nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie.
Jako pomysł sam w sobie mi się podoba (możemy trafić na bardzo ciekawe blogi), ale nie widzę sensu w odpowiedziach na pytania x czy y (spacer czy kino), więc nie będę odpowiadać na te pytania oraz ich nie będę zadawać. Nominuję osoby nie tylko z małą liczbą obserwatorów (w sumie `mało` - to pojęcie względne)
Moim zdaniem na tą nominację zasługuje:
swietnie wyszlo ;] na zdj z czerwonym , swietnie ukazalas cierpienie twarzy poprzez tak pomalowane oczy ;)
OdpowiedzUsuństraszne te Twoje makijaże:)
OdpowiedzUsuńbleeeee.... ohyda, w pozytywnym tego słowa znaczeniu!:) cienie pod oczami wymiatają, ja mam takie rano;D
OdpowiedzUsuńświetne prace obie :) choć krew mogłaby być bardziej...krwista :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację. Miło mi, że podoba Ci się mój blog :) tagów jednak na blogu nigdy nie piszę więc mam nadzieję, że zrozumiesz jeśli dalej nie będę kontynuować zabawy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzerazilam sie;d ale super efekt;d
OdpowiedzUsuńzapraszam w wolnej chwili do siebie;)
Bardziej przypadla mi do gustu praca numer 2 , bardzo fajnie Ci to wyszlo :)
OdpowiedzUsuń